Jak radzić sobie z partnerstwem i rodzicielstwem
Człowiek z natury wolałby dogadywać się z innymi. Na pewno byłoby dobrze dla dzieci gdyby dogadywał się z matkami, albo właściwie gdyby one dogadywały się w rodzinie. Czasami myślę że gdyby przeciez jednak to były ugodowe kobiety pewnie już dawno byśmy się dogadywali. Tymczasem prawda jest taka że Magda wolała nawet niższe alimenty na dziecko… Read more
Ojciec przewidział słusznie że każde pokolenie ma dwa razy więcej i chociaż jego pokolenie rzeczywiście żyło tym ile się posiada, słusznie przewidział ile tego będzie dzisiaj. Te dwa razy więcej kosztuje dziesięć razy więcej starania ale najwidoczniej jest to nadal osiągalne, przynajmniej dla mnie. Tyle tylko że w pewnym momencie żeby mieć dwa razy więcej… Read more
Jak Sylwia załatwiała z Martą faktury na pampersy, nawet nie kryjąc się że chodzi o oszukanie sądu postępowaniu o alimenty. Co ciekawe, Sylwia udawała biedną żeby dostawać rzeczy od rodziny, żeby dostawać pomoc od znajomych, żeby dostawać pieluchy z Fundacji… dokładnie tak, jak przewidziałem że się stanie jak odejdzie, co Sylwia uważała za poniżające. Chodząc… Read more
Hitoria w której Sylwia została okrzyknięta „złodziejką” to historia postepowania alimentacyjnego, w którym przedstawiła wózek, laktator, a także koszty remontu do postępowania – wnosząc o zwrot połowy wartości. Tymczasem w rozmowie z Eweliną mówiła iż nie poniosła tych kosztów, ponieważ rzeczy te dostała w prezencie. Nawet w rozmowie z adwokat podczas rozprawy szeptała że „przecież… Read more
Sylwia prosiła aby Ewelina przesłała faktury, które następnie Sylwia przedstawiała w postępowaniu o alimenty jako własne koszty poniesione gotówkowo. Faktycznie jednak okradała syna z pieniędzy, ponieważ faktury załatwiała Ewelina. Sprawą kradzieży zajęła się policja w Gryfinie
Sylwia wie że wysokość zabezpieczenia jest wyższa niż ostateczne alimenty, o czym rozmawiała z Eweliną Fabisiat, mówiąc że faktyczne koszty dziecka to 700zł miesięcznie.
Koleżanka próbowała wybielić Sylwię mówiąc że przecież nie jest tak że kobieta która uciekła i siedzi z dzieckiem, nic nie robi licząc pieniądze. Sylwia odpowiedziała z rozbrajającą szczerością, że w jej przypadku ona jest właśnie dokładnie tak, bo ona właśnie liczy pieniądze bo zamiast opiekować się dzieckiem i wydawać na jego potrzeby zbiera pieniądze z… Read more
Nie bój się paragonu Ci nie wystawię – tak Sylwia podsumowała zakup kolejnego wózka dla dziecka, który dostała od rodziny. … Już dwa miesiące później ten sam wózek wraz z tym samym paragonem wystawiła w postępowaniu alimentacyjnym przedkładając rachunek za prezent dla dziecka jako wydatek, który poniosła osobiście.
Kiedy Sylwia w postępowaniu alimentacyjnym w zeznaniach pod przysięgą przed sądem mówiła że nie dostaje alimentów, to zapomniała powiedzieć że jest dokładnie odwrotnie. Od samego urodzenia Franek otrzymywał alimenty, w kwocie zresztą wyższej niż Sylwia kiedykolwiek się spodziewała. Co ważniejsze, otrzymywał je dobrowolnie, a co w tej sytuacji równie ważne – Sylwia kłamała.
Jak miesiącami robiłam koleżanki w balona opowiadając im jak to wszystko dużo kosztuje, prosząc moich rodziców o „jakąkolwiek” kwotę i przekonując wszystkich naokoło że ojciec Franka w ogóle nie płaci na jego utrzymanie. Tymczasem wyciąg bankowy pokazuje coś kompletnie, ale to kompletnie innego. Jak mają czuć się wszyscy którzy dali się nabrać na matkę która… Read more