fbpx instagram

Chytry traci dwa razy

Tak wyglądał ostatni prezent jaki pamiętam Sylwia dostała od rodzonego brata na Święta Bożego Narodzenia. Dosłownie dostała od drugiego brata papier toaletowy w dolary do podcierania tyłka. Takie prezenty dostają w święta tylko osoby, które naprawdę nie mają szacunku do własnej rodziny.

Ja chyb wówczas tłumaczyłem sobie, a może wierzyłem Sylwii na słowo, bo wówczas Sylwia próbowała pokazać brata w złym świetle. Dzisiaj wszyscy wiedzą, że Sylwia wszystkie świecidełka kupuje za pieniądze ukradzione rodzinie, jednak tak naprawdę rodzina już dawno przestała się nabierać.

Co ciekawe, o ile Magda dostała sprawiedliwy wyrok rozwodowy, samochód, a od dziadków pieniądze na urządzenie nowego mieszkania, to Paweł dostał od dziadków jedną trzecią domu, w którym będzie mieszkał.

Natomiast Sylwia najbardziej biegając za pieniędzmi wokoło dostała absolutnie nic, oprócz dobrego słowa żeby nie skisła w peerelowskiej mieścinie peerelowskiego blokowiska.