Dlaczego Stasia i Pawła widzę codziennie
Stasia i Pawła widzę codziennie i to praktycznie bez ograniczeń wynikających z chęci lub odległości – dzięki czemu codziennie wiem co się u nich dzieje, jak się czują i co robią. Franka natomiast nie, ale nie wynika to z jakiegoś braku chęci czy możliwości.
Art. 113 § 2 kro definiuje pojęcie utrzymywania kontaktów z dzieckiem poprzez przykładowe wymienienie ich elementów. Utrzymywanie kontaktów to zatem:
- przebywanie z dzieckiem,
- odwiedziny,
- spotkania poza miejscem stałego pobytu dziecka,
- bezpośrednie porozumiewanie się,
- kontakty telefoniczne,
- porozumiewanie się z innych środków komunikacji na odległość – w tym z komunikacji elektronicznej.
Tymczasem sąd w Gryfinie, mówiącą buzią SSR Alfreda Bajona – odnosząc się do wniosku o zapewnienie Frankowi kontaktów w drodze wideokonferencji orzekł, iż „nie uznaje takiej metody kontaktu” – jawnie sprzeciwiając się regulacjom Europejskim z których wzięła się nowelizacja Kodeksu Rodzinnego znowelizowana w powyższym zakresie. Sąd wyższej instancji tym błędem się nie zajmował, nie odnosząc się do sprawy wcale.