Figura ojca
Nasi ojcowie – jeśli byli w ogóle obecni w rodzinach – pracowali od rana do wieczora. Tak jak matka Polka poświęcała się dla ogniska domowego, dla dzieci, tak ojciec zaharowywał się dla rodziny.
Można powiedzieć, że patriarchat dociskał go równie mocno jak kobietę. Pracował nie dlatego, by uciekać od domowych obowiązków, on po prostu musiał pracować. Taki był kulturowy wzorzec. A mężczyzna stał się jego ofiarą podobnie jak kobieta, chociaż w inny sposób. Taka była kiedyś figura ojca: najpierw bohatera wojennego, potem bohatera w pracy. Mężczyzna był wartościowy, kiedy poświęcał się dla innych. A jak mógł się poświęcać? Ciężko pracując. Właśnie w ten sposób oddawał swoje życie rodzinie.