Każdy jest bardzo inny
Czasy się zmieniają. Nie możesz oczekiwać że idzie się rodzinnie na zakupy żeby kupić ubrania zimowe. Dzisiaj nikomu nie kupisz butów, bo każdy chce sam wybierać. Absolutnie nie dobierzesz komuś szalika ani koloru pokoju. Nie jesteś w stanie nawet kupić kapci ani telefonu.
Dzisiaj rodziny nie kupują wspólnie ani samochodu, ani wózka dla dzieci. Mężczyzna i kobieta dzisiaj mają na tyle swobody i wolności, że każdy z nas dzieląc opiekę nad tym samym dzieckiem – każdy dobiera swój własny wózek i swój własny samochód, najczęściej zresztą za swoje własne pieniądze. Czasy w których pary spierały się czy lepiej taki samochód czy inny, taki wózek czy inny minęły. Dzisiaj normalność polega na tym że każdy ma wszystko osobne, nawet kolory ścian w mieszkaniu.
Gdyby ludzie mieli coś wybierać wspólnie, pewnie by się pozabijali, aczkolwiek pamiętam czasy kiedy po prostu nie było innych możliwości. Może po prostu nie pasuję już do tych czasów. Nasze dzieci na pewno pokażą nam czy wybrały taki czy inny model rodziny. Po czasie może okazać się, że Ci z nas którzy wybierali w życiu ciągle wybierać – po prostu żyli w przyszłości. Może okazać się że model rodziny, który dla nas samych teraz wydaje jest jakoś wyjątkowy, a czasem nawet budzi sprzeciw pewnych czytelników, w przyszłości będzie modelem całkowicie zwyczajnym.
Jeśli tak miałoby się zdarzyć to lekcja dla mnie osobiście jest taka, aby zapamiętać ten model pozytywnie, zamiast skupiać się wyłącznie na negatywnych emocjach, wynikających ze stresu lub urazu jaki typowo towarzyszy sytuacjom, które musiałem przejść. W tym modelu jest jednak wiele pozytywnych aspektów, które wymagają osobnego artykułu. Jeżeli ten model byłby bardziej oczywisty w przyszłości to byłoby źle pamiętać go źle dzisiaj.