fbpx instagram

Koncepcja rodziny

Internet jest pełen historii horroru o partnerach którzy nie dorośli do życia w rodzinie i opuścili swoje partnerki, jak tylko dowiedzieli się że są one w ciąży. Faktycznie historie o przestraszonych matkach uciekających od rodziny wpisują się mniej w stereotyp zatem są powszechnie mniej znane.

To że mniej stereotypowe nie oznacza jednak że kobiety bywają mniej przerażone koncepcją rodziny rodziny. Jeżeli perspektywa nowych obowiązków i odpowiedzialności Ciebie przeraża to w momencie słabości również i słabe kobiety często uciekają od tego co je przeraża.

Rodziny jednak się nie wybiera a zatem nie można tak po prostu również od niej całkowicie uciec. Mężczyźni uciekają kiedy są słabi i boją się natłoku nowych obowiązków. Kobiety uciekają kiedy są słabe i boją się eskalacji problemów wcześniej istniejących w związku.

Nasza wspólna znajoma Karolina ma trójkę dzieci. Zanim Karolina zdecydowała się na pierwsze dziecko wiedziała od lat że jej mąż nie myje rąk przed obiadem, a na pewno zanim udało im się z pierwszym dzieckiem to nie raz udało im się zapewne pokłócić. Pomimo tego w ciąży stan psychiczny kobiet na moment się zmienia i wszystko, ale to absolutnie wszystko „jest inaczej” i nagle koncepcja rodziny się zmienia.

Z Gosią w ciąży miałam takie schizy że zastanawiałam się jeśli on teraz nie myje rąk to jak będzie dbał o higienę naszego dziecka i straznie po nim jechałam, bo nie wyobrażałam sobie jak taki człowiek miałby opiekować się naszą córką. Przy każdej kłotni od razu wpadałam w panikę że jeśli teraz się sprzeczamy to może lepiej odejść aniżeli czekać aż sprzeczki zamienią się w kłótnie. Dopiero będąc z Tomkiem w ciąży nauczyłam się że nie wszystko muszę stawać na ostrzu noża, a nie każda sytuacja między nami od razu musi oznaczać tragedię

Dopiero później wszystko wraca do normy. Karolina w końcu zorientowała się, że Tomek nigdy nie mył rąk przed obiadem, nigdy to nie było wcześniej aż tak wielkim problemem, a zatem nie powinno być aż tak wielkim problemem nadal. Kiedy urodziło się ich pierwsze dziecko, zamiast wszczynać o to zawsze awantury, po prostu zapewne jakoś się dogadali.

Co dla jednych zaskakujące, a dla innych oczywiste, to okazuje się że ludzie mogą mieć różne zdanie na temat mycia rąk, ale wspólną koncepcję rodziny.