fbpx instagram

Ksiądz ostrzegał

Dzisiaj wydaje mi się to śmieszne, ale w tradycji chrześcijańskiej nauki przedmałżeńskie kończą się testem. W naszym przypadku ja przeszedłem śpiewająco, a Magda go oblała.

Musieliśmy błagać księdza o „drugi termin” na „poprawkę” jednej odpowiedzi. Po czasie wydaje mi się to śmieszne że to ksiądz ocenia na ile nadajesz się do związku, a jeszcze bardziej śmieszne to że kiedy mnie przestrzegał miał rację.