Kwalifikacje moralne
Świat polityki lubi posługiwać się pojęciem braku kwalifikacji moralnych. Moralność bowiem to rzecz polityczna, a nie faktyczna. Każdy z nas kto powołuje się na moralność, powołuje się na gusty, ponieważ w każdym społeczeństwie funkcjonuje kilka konkurencyjnych – część zgodnych, a część niezgodnych systemów normatywnych, funkcjonujących w obrębie nawet jednej kultury.
Zasady takie jak rozgrywka fair play, dotrzymywanie obietnic czy mówienie prawdy są tymi, które nasza kultura nie ceni wysoko, jednak stoją one najwyżej w priorytetach wychowania moich dzieci. Nie możesz być dobrym człowiekiem, o moralności nie wspominając w ogóle, bez sprawiedliwości wobec innych, obietnic które nie podlegają zmieniającym się okolicznościom, mówienia prawdy nawet jeśli będzie niewygodna.
Podobnie jak nauczyliśmy się żyć w świecie różnych kultur i religii, tak również powinniśmy być świadomi różnych systemów normatywnych. Niezależnie od tego każdy z nas powinien być świadomy tego że reprezentuje jakąś jedną kulturę, jedną religię i jeden system moralny. Warto żyć tak, aby zadać sobie pytanie: jaki system każdy z nas indywidualnie sobą reprezentuje. Nieważne jaki system wybierzemy, jeśli nie jest sprzeczny z naturą, naszym działaniem czy samym sobą, wówczas możemy dopiero mówić o kwalifikacjach moralnych.