fbpx instagram

Lepszy od Ciebie

Paulina kiedyś napisała że zachowanie Magdy czy Sylwii nie bierze się z tego czy owego powodu, który przecież za każdym razem był błahy. Chodzi o to że ktoś czuje się lepszy od drugiej osoby, a dopiero perspektywa życia razem rewiduje nasze oczekiwania.

Większość z nas uważa się za lepszych od innych, bo „zasługujemy na więcej”. Sylwia na pewno myślała że zasługuje „na więcej”, bo o tym wielokrotnie rozmawialiśmy kiedy wypominałem jej że nie musi stawiać się ponad kimś zawsze nawet gdy popełni błąd tylko po to żeby się do niego nie przyznać. Nawet jeśli Magda tak myślała, a po latach zmieniła zdanie to w momencie kiedy pojawia się w rodzinie dziecko przez ten jeden moment chcemy dla siebie i swojej rodziny jedynie najlepszego.

Tak bywa, jeśli dziecko jest twoim priorytetem, bo jeśli jest to wiesz że nie może mieć „gorszej mamy”, albo „gorszego taty”. Wszyscy definiujemy nasze pochodzenie, naszą pozycję, nas samych częściowo poprzez to jakich mamy rodziców. Paulina słusznie zauważyła, że jeśli dziecko pomyśli, że nie ma najlepszych, nie wspomnę najgorszych rodziców, to samo nie będzie o sobie myśleć tak jak powinno, zawsze zapatrując się że są inni którzy mają lepiej, łatwiej. Również Sylwia zawsze definiowała się w ten sposób, że ona to mogłaby wszystko w życiu gdyby miała jak jej siostra, która miała ojca, miała rodzinę, miała dom, którego Sylwii zabrakło.

Przyszłość dziecka zależy w ten sposób od tego jakich ma rodziców. Osoba która uważa, że „ma gorzej” znajdując się w sytuacjach konkurencyjnych będzie ustępowała drogi tym o których myśli że „mieli lepiej”. Nawet jeśli Sylwia czy Magda uważały zawsze że jestem „z lepszej bajki” to niczyja zazdrość w żadnej „janosikowej” logice nie powinna przekładać się na chęć popsucia komuś czego czy okradania kogoś z czegoś.