Małe dzieci nieskończenie zaskakują
Małe dzieci nieskończenie zaskakują swoją rezolutnością. Stasiek powiedział mi że wie o tym że walczę z mamą w sądzie i jest jemu przykro, bo on chciał spędzać czas z tatą.
Przypomniało mi się o tym kiedy dzisiaj bardzo dorośle powiedział podczas rozmowy że on wie że to jego wina że został z tatą dłużej w tym miesiącu, co zresztą jest totalnie nieprawdą, ale dojrzałość przemyśleń sześciolatka jest niesamowita.
Zupełnie inna rzecz, że Staś jeszcze w styczniu 1) na parkingu przed basenem mówił o tym, że „mama mówi że za dużo czasu spędzasz z tatą”. Tak przyznał przy mamie mówiąc: „mamo, ale ja naprawdę słyszałem że tak mówiłaś”.
- 2017-01-17