fbpx instagram

Mój ojciec wybrał łatwiejszą drogę

Mój ojciec wybrał łatwiejszą drogę – tak mówiła Sylwia, kiedy komentowała to że ojciec odszedł – komentując to gdy sama odchodziła… Tym samym historia zatoczyła koło i Sylwia mogła powtórzyć błąd własnego ojca w jej własnym życiu i na własnej skórze.

Błąd, który w kolejnych miesiącach i latach będzie próbowała skorygować poprzez wytworzenie obrazu wielce zmyślonych wielkich opresji, z których musiała się wydostać odchodząc tak, aby jej zachowanie przedstawiać jako konieczność, a nie jako błąd. Błąd, za który Sylwia będzie jeszcze wielokrotnie obciążać innych, również sędziów w Gryfinie, którzy rzekomo pozbawili jej dziecko ojca – tak samo, jak pozbawili ją samą jej własnego ojca. Błąd, którego sama nie zrozumiała. Błąd który popełniła sama w swoim życiu mówiąc w tych samych dniach kiedy odchodziła – opisując w rozmowie z koleżanką jako bardzo trudną sytuację słowami: „ale się wpakowałam”.

Ta rzekomo wielce trudna sytuacja powstała z własnego błędu podyktowanego własnym wyborem, ale sytuację tą Sylwia przedstawiała jednym osobom jako konieczność z wyboru, a innym jako wybór z konieczności. Na szczęście ja mam obie części konwersacji, więc mogę pokazać jak naprawdę było na podstawie obrazu całości.

1 Comment
  1. Kobiety zawsze pokazują swoje własne wybory „łatwiejszej drogi” innym w świetle „jaka to okropna katastrofa”

Dodaj komentarz jeśli się zgadzasz lub masz inne zdanie