fbpx instagram

Własne błędy

Mężczyzna nie może brać na siebie pełnej odpowiedzialności ani za mieszkanie, ani za rodzinę. Kiedy cała odpowiedzialność skupiona jest na jednej osobie, wkrótce potem cała decyzyjność. Wielka decyzyjność to wielkie błędy, ale jednak nawet jeśli ich nie popełniam, to największym błędem jest właśnie wzięcie całej odpowiedzialności za powodzenie rodziny wyłącznie na siebie.

Najwieksze bledy jakie popelnilem w zwiazkach to nalozenie na siebie obowiazkow nie tyle przekraczajacych moje mozliwosci, co obowiazkow w takim zakresie, ze pozbawialo to poczucia odpowiedzialnosci i wlasnosci najwazniejsze kobiety w moim zyciu. Analogiczna sytuacja moglaby miec miejsce wsrod wspolnikow, z ktorych jeden pelni wiekszosc funkcji i posiada wiekszosc udzialow, a drugi wlasciwie czuje się jak pracownik rozporzadzany przez tego pierwszego. Podobnie w zwiazku jedna osoba nie moze ani przynosic wiekszosci pieniedzy, ani byc wlascicielem wiekszosci rzeczy. Nierownowaga obowiazkow prowadzi do nierownowagi zaangazowania obu wspolnikow, podobnie jak w zwiazku, doprowadzilaby do nielojalnosci tego ktory czuje się zdominowany przez wspolnika. Jeśli w zwiazku jedna strona znajduje się w sytuacji w ktorej wiekszosc jej staran i obowiazkow nie jest odzwierciedlona we wlasnosci i prawach do efektow pracy wspolnej, to szybko moze poczuc się wykorzystywana, a co najmniej znajduje się pod wielka presja braku spelnienia.

Nierownowaga jest nietrwala. Jedyny sposob na zapewnienie trwalosci w zwiazku to zaprowadzenie takiej umowy pomiedzy stronami aby zapewnic wspolnote majatkowa, wspolodpowiedzialnosci i wspolwlasnosci na zasadach rownouprawnienia. Kazda ze stron trwalego zwiazku musi moc powiedziec o dzieciach, mieszkaniu,: ja na to loze, bo ja to zbudowalem(am), ja to wychowalem(am), ja za to odpowiadam, ja jestem z tego dumnym(na).