fbpx instagram

Moje życie jest łatwe

Kiedy wyprowadzasz się z domu w wieku osiemnastu lat wszystko kosztuje piętnaście razy drożej. Pomnóż cenę bułki razy pięć, ale również tak pomnóż koszty studiów, kosztów mieszkania i każde inne. Tyle kosztuje życie, w którym wszystkie koszty które ponosisz, ponosisz na kredyt na poczet tego kim będziesz w przyszłości, a taki kredyt spłacasz z karnymi odsetkami przez wiele dekad.

Gdybym został dłużej w domu musiałbym zostać “wiejskim nauczycielem” (według matki), czy “operatorem koparki” (według ojca). Nie wiem czemu akurat te dwa zawody słyszałem jako nastolatek, dwudziestu-paro latek, a nawet trzydziesto-paro latek parę dni temu. Może to nie chodzi o jakieś konkretne zawody, ale o to że “za naszych czasów nie było tak łatwo…”, a nauczyciel czy operator to był zawód aspiracyjny. Znaczy rodzice życzyli mi dobrze, względem standardów które sami znali.

Ja również uważam, że za tak zwanych „moich czasów” nie było tak łatwo, a teraz jest. Przyznaję  jednak, że wybrałem trochę lepsze zajęcie dla siebie, a od tamtego czasu mieszkam w ciekawych miejscach na świecie, pracuje z najlepszymi, w super wymagających zawodach, odwiedzając największe firmy. Sypiam regularnie tylko z wyjątkowo mądrymi i pięknymi kobietami, a od niedawna mam okazję pracować również z lekarzami, którzy ratują życie dokonując cudów medycyny w najlepszych ośrodkach w Polsce.

Co do zasady żyję tak że „nikomu się nie kłaniam” i rzeczywiście wierzę, że gdyby nie ja, byłbym tym jakimś operatorem koparki czy wiejskim nauczycielem. Zamiast tego moje życie jest łatwe, ale tylko dzięki mojej pracy. Spędziłem 10 lat na uczelni, za którą sam płaciłem, mieszkałem w Berlinie, Londynie, Sliemie, a także Szczecinie i Wrocławiu. Z jednym wyjątkiem w najciekawszych miastach jakie chciałem zobaczyć, płacąc regularnie czynsz w całości, tylko z własnej pracy. Spłaciłem wszystkie długi zaciągane jako nastolatek, kończę spłacać długi zaciągnięte w następującej dekadzie.

Moje życie jest naprawdę łatwe, bo smakuje lepiej, nawet jeśli dzisiaj nie mogę już pracować. Kiedy wyprowadziłem się z domu pierwszą rzeczą którą zrobiłem to wynajęcie mieszkania. Kolejną, zapalenie pierwszego papierosa, którego wypaliłem leżąc w pustym pokoju wyposażonym jedynie w podłogę. Od tego czasu potrafię się cieszyć swoim życiem i robię to bezpardonowo, prosto w twarz. Wszystko co zrobisz na przekór oczekiwaniom innych, a nawet na przekór szansom jakie dzisiaj bym dawał temu 18 latkowi, po prostu smakują lepiej.