Nie starać się na zapas
Wnioski na ten rok to nie starać się na zapas, nikogo nie przymuszać.
Podobno przymuszalem Magde do zycia w rodzinie, okazalo sie ze „ja nigdy nie chcialam zadnego slubu”. Podobnie podobno przymuszalem Sylwie do zycia w rodzinie, okazalo sie ze „ja nigdy nie chcialam zadnej rodziny”.
Ja sadze ze zawsze im sie nie podobalo wlasnie. Sadze ze wlasnie zawsze za czyms tesknily. Powiedzialy o tym pozniej ze jednak nie podobalo im sie. Magdzie koncepcja slubu, a Sylwii koncepcja rodziny, nie tej jaka mialy ze mna, ale koncepcja jako taka w ogole. To ja je przymuszalem do tego. Podobno ślubu tylko ja chciałem z Magdą, a rodziny podobno tylko ja oczekiwałem z Sylwią. One myslaly jaki bylby najlepszy moment zeby jednak odejsc od zawsze sadze.
Mogly odejsc chwile wczesniej albo chwile pozniej. Moze jak sie jest w ciazy to nagle wszystkie za i przeciw mnozy sie razy dwa i wychodzi duzy rozdzwiek netto, ktory przewaza na ktoras strone.