------ SMS ------
To: +48790709***
Sent: Oct 22, 2018 09:03
Ty myslalas ze jak wezmiesz rozwod to sobie tak wykombinujesz zeby miec dziadkow na wyciagniecie reki i wszyscy beda biednej pomagac.
------ SMS ------
To: +48790709***
Sent: Oct 22, 2018 09:25
Myslalas ze to w sumie lepiej miec dziadkow i przeciez tata tak blisko. Nie gadaj mi ze Wroclaw daleko. Sama powinnas wtedy stuknac sie w czolo: "a co jak wyjedzie", "co jak dziadkom cos". Trzeba bylo myslec o rodzinie wczesniej, a nie teraz narzekac ze wyjechalem do Wroclawia. Moglas sie spodziewac ze skoro cale zycie mieszkam roznie to nie bede mieszkal pod Twoim domem cale zycie. W szczegolnosci mogla sie spodziewac ze wyjade dokladnie do Wroclawia, bo tam mialem mieszkanie i tam mielismy mieszkac wspolnie.
------ SMS ------
To: +48790709***
Sent: Oct 23, 2018 10:27
Za kilka lat Stasiek sie zorientuje ze jest rodzina, co zreszta widzi na przykladzie taty. Zorientuje sie jak tata spedza czas, gdzie jezdzi, co robi, jak sie bawi i zrozumie ze on mieszka ... nadal z mama... Zorientuje sie jak wiele go omija i poczuje sie mega oszukany przez los.
------ SMS ------
To: +48790709***
Sent: Oct 23, 2018 14:07
Widzisz ale od Ciebie nie ma w tych kwestiach odpowiedzi bo zwyczajnie nigdy o tym nie myslalas, a teraz zwyczajnie nie masz czasu bo "musisz" byc "ojcem i matka". Nie masz czasu bo nie zawieziesz dziecka do ojca, a ojcem i tak dla niego nie bedziesz, bo on potrzebuje z ojcem silnik budowac, a od mamy kotleta na obiad dostac. Nie da sie byc ojcem, matka, robic mieszkanie, i kariere. Ciagle "jestem w pracy, nie mam czasu nie wystarczy". To nie jest tylko male dziecko ale prawdziwy czlowiek. -- Maciej Zagozda