Nikt nie będzie wiedział
Nikt nie będzie wiedział i nikt nie powinien oceniać, ponieważ nikt kto nie znalazł się w tej sytuacji nie będzie w stanie w ogóle wiedzieć.
Współczuję rodzicom, w szczególności matkom, które w takiej sytuacji znalazły się nie tyle z powodu pandemii, co niekompetencji szpitalnych urzędników. Oprócz tego oczywiście rozumiem obojga rodziców, choć sam nie wiem jak dalece sięgają konsekwencje powstałej sytuacji na relacje z dziećmi.
Ja niestety coś wiem o sytuacji, w której znaleźli się niektórzy rodzice, a ta wiedza popchnęła mnie ostatecznie do stworzenia tej książki. Tak naprawdę jednak byłem zły już od dawna, ale nie potrafiłem tego nazwać, a już tym bardziej właściwie skierować swojej złości. Skierowanie jej na karty bloga na pewno jest lepszym pomysłem aniżeli skierowanie jej przeciwko komuś. Tak naprawdę nie miałbym jak inaczej tej złości demonstrować, bo moja złość skierowana jest przede wszystkim przeciwko wszystkim, którzy biernie się takiej sytuacji od lat przyglądają.