Poza kontrolą
Mówi się że dziecko jest ucieleśnieniem wszystkiego tego, co od nas niezależne. Każda minuta z nim to nieustanne, darmowe a bezcenne ćwiczenie w konfrontacji naszych zamiarów i ideałów z życiem, które nie poddaje się żadnej kontroli.
To częściowo prawda, ale jednak to rodzice mają ogromny wpływ. Ludzie często mylą obwinianie innych ze wskazywaniem, że coś jest poza naszą kontrolą. Wedle mojego rozumienia niewiele jest w naszej mocy, a wedle moich zasad chodzi o to, żeby wszystko, nad czym nie mamy kontroli, usunąć ze swojego życia, wyrzucić i odciąć się. Jeśli jednak nad czymś mamy kontrolę to własne postępowanie i wychowanie naszych dzieci.
Chodząc po pustych ulicach Międzywodzia w kwietniu pomyślałem że wychowanie dzieci zmusza do codziennej interpretacji, uczenia się na nowo, ale także cieszenia się wspólnie z dzieckiem z rzeczy do których jako dorośli dawno się przyzwyczailiśmy. Każda minuta z nim to nieustanne, darmowe a bezcenne ćwiczenie w konfrontacji naszych zamiarów i ideałów z życiem dziecka, które przecież nie poddaje się całkowitej kontroli.
Dziecko nie jest jednak tylko dla naszej rozrywki. Wychowanie dziecka to co prawda zatem nie budowa, która zakończy się jakimś określonym efektem, ale samo wychowywanie to praca, która przyniesie bardzo długotrwałe efekty.