fbpx instagram

Rusza proces na najlepszą katoliczkę w kraju

Rusza proces w konkursie na najlepszą katoliczkę kraju, w której Sąd Okręgowy w Szczecinie będzie zajmował się sprawą naruszenia dóbr osobistych przez matkę, która wpadła na pomysł ochrzczenia dziecka po kryjomu bez udziału ojca.

Tak naprawdę nikt nie rozumie jak katolik w tym kraju mógł zachować się nie tylko tak sprzecznie z naukami kościoła, ale również sprzecznie z wyrokiem sądu. Najwyraźniej niewiele nauczyły nauki Jezusa, a także nauki jakie dałem rozstając się z tą kobietą. Najwidoczniej ludzie mogą chodzić do kościoła, składać ręce do modlitwy, mieszkać w syfie, dostawać gówniane alimenty, a nadal po tym wszystkim nie wyciągać żadnych wniosków.

Zrozumieć można to jedynie wówczas gdy człowiek zrozumie się że to jedynie swoista próba zemsty na dziecku, tj. wprowadzania go w świat wrogów i krzywdy, w którym Franek do końca życia będzie musiał oglądać zdjęcia z uroczystości jego braci, na których byli rodzice, dziadkowie, wujowie i wszyscy cieszyli się z chrzcin każdego dziecka. Każdego oprócz Franka. Nie ma większej krzywdy niż jeden człowiek może zadać drugiemu pokazując że jest gorszy od jego rodzeństwa. Sylwia doskonale taki świat rozumie bo w takim funkcjonuje od zawsze, jednak obsmarowanie dziecka tym gównem w którym człowiek całe życie się tapla, to po prostu niezbyt ludzkie.

W tym wszystkim potrzeba zemsty najwyraźniej przysłania ludziom również zdrowy rozsądek, bo nikt oprócz rodziny nie zajmie się Frankiem, jeśli będzie taka potrzeba. Osobiście wiem niemal na pewno że nie zajmie się żadna przybrana ciocia albo przyszywany wujek podobnie jak zająć się może osoba z rodziny, która zrobi to, co będzie potrzeba w imię rodziny. Doprowadzenie do takiej sytuacji nie tylko alienuje dziecko z rodziną, ale sprowadza wręcz na niego ogromne zagrożenie, które miejmy nadzieje nigdy się dziecku nie zmaterializuje. Ja jednak wbijam w tym czasie i miejscu swoją flagę ostrzegając przed tym zagrożeniem.

W tradycji katolickiej sakrament chrztu jest jednym z siedmiu sakramentów i jest uznawany za ważny moment w życiu duchowym osoby. Proces i kryteria dotyczące chrztu mogą się różnić w zależności od diecezji i parafii, ale zazwyczaj istnieje kilka podstawowych wytycznych.

Jeżeli chodzi o prawo do chrztu dziecka tylko przez jednego z rodziców, odpowiedź może być skomplikowana i różnić się w zależności od konkretnej sytuacji. W tradycji katolickiej zazwyczaj oczekuje się, że oba rodzice będą katolikami i będą chcieli, aby ich dziecko również zostało ochrzczone. Jeśli jednak tylko jeden z rodziców jest katolikiem lub tylko jeden wyraża chęć ochrzczenia dziecka, różne parafie mogą mieć różne podejścia.

Oto kilka możliwych scenariuszy:

  1. Jeśli tylko jeden z rodziców jest katolikiem i drugi nie ma nic przeciwko chrztowi, zwykle sakrament można przeprowadzić, pod warunkiem, że katolicki rodzic zobowiąże się do wychowania dziecka w wierze katolickiej.
  2. Jeśli jeden z rodziców jest przeciwny chrztowi, sytuacja staje się bardziej skomplikowana. Niektóre parafie mogą wymagać zgody obu rodziców przed przeprowadzeniem sakramentu.
  3. W sytuacjach, gdy rodzice są rozwiedzeni lub nie żyją w zgodzie, parafia będzie prawdopodobnie dążyła do uzyskania zgody obu stron lub przynajmniej do tego, aby niechrześcijański lub niezgadzający się rodzic nie miał wyraźnych zastrzeżeń.

Kanon prawny Kościoła katolickiego również może mieć swoje wytyczne dotyczące tej kwestii. Ostateczna decyzja często będzie zależała od proboszcza lub biskupa diecezji.

4 Comments
  1. Tak to właśnie wygląda w kraju katolików, w którym każdy klęka na kościele i całuje fujarkę, ale jak przychodzi do czego, to nie wie nawet co w biblii napisano na temat chrztu.

  2. Szkoda dziecka, przecież będzie wiedziało że na chrzcie jego braci byli wszyscy, a na swoim on wyłącznie z decyzji matki został sam… Jak matka sobie wyobrażała że dziecko będzie rosło patrząc na to wszystko, co jemu odebrała???

  3. Matki na ogół mają przewagę w szczególności że krzywdzą swoje dzieci psychicznie wybierając najcięższą metodę manipulacji dzieckiem tylko dla swoich złych niezrozumiałych celów, wprowadzają w stan depresji , na całe szczęście że szkoły w współpracy z poradniami psychologicznymi wylapuja takie zachowanie , tylko by dziecku pomóc potrzebny jest czas działający na niekorzyść dziecka , poglebiajacy stan depresji A złoczyńcze matki udają że pomagają dzieciom myśleć że są uważane za pełne empatii do dziecka , fajnie że tak nie jest poradnie nie są po niczyjej stronie mają zadanie pomóc pokrzywdzonym dzieciom A takie mamuski same się karza swoim głupimi działaniami. Według mnie takie matki trzeba leczyć nie ma gorszego jak manipulacja swoimi dziećmi.

Dodaj komentarz jeśli się zgadzasz lub masz inne zdanie