Uniwersalna miłość
Prawdziwa miłość chyba właśnie polega na tym, że gdy przychodzi ciężko i ukochana osoba nie jest tą osobą, ktorą pokochałeś – przez tydzień, przez miesiąc, a nawet przez cały rok – to dla Ciebie nie ma to znaczenia bo kochasz tą osobę nie za to kim jest dla siebie, ani dla Ciebie, ale za to ze w ogole istnieje.
Sądzę że na tym polega uniwersalna miłość, której zabrakło w moich związkach z Magdą i Sylwią, ponieważ po prostu one nie czuły takiej miłości do mnie, a jedynie taką która jest interesowna, w sensie kochały za to co ode mnie dostawały i jak się przy mnie czuły. Kiedy zabrakło tego, co było im potrzebne, ustępowała również i miłość, albo właściwie jej złudzenie.
Takiej uniwersalnej miłości brakuje wielu ludziom, a taką chcemy dawać partnerce, taką dajemy dziecku. Kiedy mówię o uniwersalnej miłości, ludzie stukają się w głowę, ale taka miłość istnieje w mojej rodzinie bo taką ja okazuję wobec swoich dzieci, tak jak okazuje ją moja matka wobec mnie przez całe życie.
Taką miłość obserwowałem u innych, bo taką okazuje chociażby mąż mojej siostry mojej siostrze, kiedy ona była chora. Taka miłość nie zdarza się jednak w każdym związku, choć bardzo trudno powiedzieć to kiedy jest się zapewnianym że jest się kochanym czy słysząc przysięgę takiej miłości przed ołtarzem. Jeśli ktoś zapewnia o bezwzględnej miłości, a okazuje się że jest ona zwyczajnie interesowna, to jest to zwyczajne kurestwo a nie żadna miłość.
Dla kobiet uniwersalna miłość to co innego. Jak Ewelina wyjaśniła mi kiedyś dobitnie:
Maciej ty nie rozumiesz, jak kobieta ma dziecko to bez faceta może istnieć a bez dziecka nie i to jest silniejsze niż cokolwiek, bo dziecko to rodzina. Dziecko to część ciebie, a facet nie. Jak kobieta chce być kochana to robi sobie dziecko bo jest pewne jest od niej zależne i nie odejdzie. Generalnie mężczyzna potrzebny jest kobiecie do spłodzenia i super jak coś logistycznie czy finansowo się dorzuci. Kobieta jak ma dziecko to ma nowy focus swojego życia i mężczyzna już nie jest jej oczkiem w głowie, tylko zawraca głowę sobą