fbpx instagram

Jak ratowałam związek

Kiedy Sylwia opowiadała o tym jak była bardzo zajęta ratowaniem związku, faktycznie od stycznia zajęta była próbą włamania, której się dopuściła aby ukraść dokumenty pozwalające jej na ustalenie wyższej kwoty alimentów,

Choć jeszcze przed wszystkimi koleżankami udawała i płakała przed rodziną że nie udało jej się ratować związku, to w tym samym czasie od dawna zajmowała się rozplanowywaniem jakie dokumenty może pozyskać celem uzyskania wyższych alimentów. W tym celu Sylwia włamała się na konto katarzyny.w**** znając jej hasło do systemów zarządzających dokumentami spółki, która jako wydawca niniejszej publikacji zarządza również tekstami, zdjęciami i nagraniami redakcji. Redakcja ustaliła adresy IP użytkownika który bezprawnie zalogował się na konto Pani Katarzyny, aby ustalić iż adres ten należy do urządzenia zarejestrowanego przez Sylwię. Ustalono również ścieżki poruszania się włamywacza oraz adresy portów. Sylwia wedle swoich pisemnych wyjaśnień, utrzymuje iż dostęp do systemu realizowała za pomocą cudzych danych i hasła które otrzymała aby do tych danych mieć dostęp w czasie trwania naszej współpracy. Współpraca ta została pisemnie wypowiedziana Sylwii niedługo po zakończeniu naszej znajomości, lecz mimo to Pani Sylwia posługiwała się nie swoim loginem, a także nie swoim hasłem. Nie wiemy jakie dokumenty Sylwia miała pobrać, a jakie miała wczytać na serwery spółki oraz w jakim celu. Również Sylwia przyznała pisemnie iż nie pamięta jakie dokładnie.

Faktycznie rozstanie było wyreżyserowane i z góry zaplanowane.