Wspólne jedzenie

Jest coś pierwotnego co powoduje, że wspólne jedzenie w rodzinie integruje więzy rodzinne w sposób który często ignorujemy, choć właściwie nie powinno to dzisiaj odgrywać aż tak dużej roli, jaką nadal faktycznie odgrywa.

Budowanie więzów i więzy w rodzinie jako takiej są w ogóle bardzo istotne. To dlatego w szkołach rodzenia uczy się ojców co ubrać na poród. Dlatego kładzie się im dziecko na ich ciele. Być może te pierwsze momenty zadecydowały o więzach ze Stasiem oraz Pawłem, ponieważ to ja pierwszy trzymałem ich na rękach oraz ja zajmowałem się nimi w szpitalu w pierwszych kilku kwadransach, w pierwszych godzinach. Poza wsparciem kobiety rytuały, które wydawały mi się dziwaczne, mają jednak faktyczny efekt psychologiczny, którego doświadcza się po latach. To że uczestniczyłem w porodzie moich synów na pewno zbudowało ten początek, a nasze dalsze kontakty tylko budowały pewną relację, która od początku została wymyślona jako trudna. Oczywiście mówiąc o synach, nie wspominam tutaj Franka, któremu mama zabroniła udziału ojca w porodzie, a także prosiła o to aby nie odwiedzać go nawet w szpitalu, chociaż wspólnie przez dziewięć miesięcy również się do jego porodu przygotowywaliśmy.