Trzecie życie
Siedem lat później zapamiętam jako trzecie życie. Żaden z tych poszczególnych epizodów wielkich nie mieści się wielu osobom w głowie, bo każdy jest większy aniżeli mogliby zrozumieć. Również i ja miałbym oczywiście wiele problemów ze spamiętaniem wszystkich najlepszych momentów, ale na szczęście wiele z nich uwieczniłem, więc przynajmniej mogę spróbować.
Szaleństwo tego życia przewidział mój ojciec mówiąc nam że będziemy mieli w życiu trzy razy więcej wszystkiego. Dzisiaj jednak często tak zwane niemożliwe mylone jest z niewiarygodnym, jednak nie ma nic wspólnego z tak zwanym niemożliwym. Wypowiedzi typu „nie możesz mieć trójki dzieci, trzynastu projektów i trzydziestu zainteresowań” oczywiście nie mają niczego wspólnego z faktycznym posiadaniem czegokolwiek. Dla tego kto rzeczywiście opiekuje się trójką dzieci, prowadzi trzynaście projektów i interesuje się trzydziestoma tematami takie biadolenie jest wyrazem zazdrości tych, którzy nie chcieli, lub bezsilności tych, którym nic takiego się nie udało.
Pierwsze życie zawdzięcza się matce, drugie Magdzie, trzecie Sylwii a ostatnie Paulinie. Tak naprawdę jednak to wszystkie trzy kolejne zawdzięczam matce, dwa ostatnie zawdzięczam Magdzie, a ostatnie Sylwii. Dzięki matce urodziłem się ja, dzięki Magdzie Stasiek i Franek. Dzięki Sylwii Franek i Zuzia. Dzięki Paulinie Zuzia
Szaleństwo oznacza tyle tylko że to, że ludzie nie mają pojęcia jak to możliwe. Szaleństwo dzisiejszych czasów nie umniejsza ich realności. Czy podzielenie życia ze względu na związki jest właściwe? Czy może powinno dzielić sie je ze względu na państwa i miasta?
Szaleństwo oznacza tyle tylko że to, że ludzie nie mają pojęcia jak to możliwe. Szaleństwo dzisiejszych czasów nie umniejsza ich realności. Czy podzielenie życia ze względu na związki jest właściwe? Czy może powinno dzielić sie je ze względu na państwa i miasta?