fbpx instagram

Jego własny aparat

Kiedy Stasiek dorwał się do aparatu na drugim spotkaniu z bratem okazało się że to najlepsza zabawka dla niego ever. Niczym się tak nie bawił chciał robić zdjęcia wszystkiemu. Dałem jemu aparat wyłącznie pod kontrolą, bo to nie zabawka, ale okazało się on dokładnie rozumie i szanuje bardzo.

Stasiek szybko sam zaczął aranżować sceny. Jedynie przykro mi się zrobiło jak Sylwia powiedziała jemu „nie” kiedy z ciepłego serca zaproponował że zrobi zdjęcie mi, Frankowi i Sylwii na jednym kadrze. Pękło mi serce, bo sześciolatek nie zrozumiał czemu Sylwia jest dla niego tak niemiła, ani w ogóle tej sytuacji w której Sylwia w ogóle może być taką osobą. 

Zrozumiałem również że ja również nie znałem Sylwii, co wydało mi się śmieszne, bo w tym momencie powinienem znać swój błąd już doskonale. Obiecałem jednak Staśkowi wówczas, że kupię jemu jego własny aparat. Stasiek dostał pierwszy aparat na swoje urodziny. Nie sądzę aby wiele osób zrozumiało, podobnie jak nie liczę na żadne zrozumienie. Znacznie rozumiem ja, a zrozumie kiedyś również mój syn.