fbpx instagram

Wygodniej mi podejmować decyzje sama

Magdzie zajęło prawie siedem lat żeby przyznać że rozstaliśmy się właściwie dlatego że samodzielne wychowywanie dziecka to była wygodna decyzja bo „wygodniej jej było podejmować decyzje w sprawie jej dziecka jeśli będę podejmować je sama”. Jak sama powiedziała, mi również było wygodniej w ten sposób być ojcem… tyle tylko że to jej zdanie, bo ja w sprawie co mi wygodniej się nigdy jeszcze się nie wypowiadałem.

W przypadku Sylwii komukolwiek również trudno byłoby uwierzyć że rozstaliśmy się przez słowo, a nawet przez kopertę, a nawet przez brak szacunku. Przecież to Sylwia nie wywiązała się ze swoich obowiązków, za co ją krytykowałem, a czym okazywała brak szacunku do tego że ja jako partner ze swoich obowiązków wywiązałem się doskonale. Prawda bowiem była taka że ja nie szanowałem tego że nie pomagała mi w takim stopniu, w jakim sama się zobowiązała