Oszukana

Póki co Staś jak wyjdzie przez drzwi to wyjdzie na ogród, a Paweł podobnie. Obaj, podobnie jak ją uwielbiają spędzać wakacje nad morzem, a dzięki rodzinie mogą siedzieć w słońcu przez całe wakacje cztery razy w roku albo częściej. Franek natomiast siedzi w syfie i stęchlizną na klatce. W odróżnieniu od pozostałych braci nie ma… Read more

Gdyby Tobie zależało

Agnieszka w szczycie bezczelności zorientowała się zapewne jak wygląda sytuacja Sylwii i ostatnim strzałem desperacji zachęcała mnie do jakieś formy powrotu, choć nie wiadomo jakiej i do czego. Czego jednak Agnieszka kompletnie nie wiedziała to jak daleko byłem od zajmowania się tymi sprawami, a jak wiele za późno ona sama zmądrzała, choć przecież to ona… Read more

Jesteś okrutna

Słowami „jesteś okrutna” podsumowała postępowanie Sylwii jej własna koleżanka w stosunku do Franciszka w rozmowie na Messangerze, gdy Sylwia przechwalała się na temat tego, jak „ukarać” ojca, choć obie nie wiedziały zapewne że żadna to kara dla ojca tak bardzo jak przemoc psychiczna wobec dziecka. „Żadna przemoc nie jest prywatna. Bo jest prawdziwym skandalem” –… Read more

Paragonu Ci nie wystawię

Kiedy Sylwia zarzekała się że kiedy odejdzie to będzie jeszcze kiedyś mieć kompletną rodzinę, będzie podróżować, i nie będzie pałętać się żebrając o rzeczy, obiecała coś jeszcze czego nie udało się jej nawet w pierwszym roku. Pisząc „Paragonu Ci nie wystawię” próbowała pokazać swoje racje, ale już kilka miesięcy później zmieniła zdanie nadsyłając do sądu… Read more

Beznadziejni sędziowie

Całe Gryfino patrzy jak sędziowie w Gryfinie krzywdzili samotną matkę. Wielu czytelników do tej pory przyglądało się bezkrytycznie, lub zupełnie bez reakcji. Dzięki uprzejmości redakcja otrzymała kolejne materiały, tym razem jak Sylwia skarży się na swoją sytuację, za którą tym razem obwiniała „beznadziejnych sędziów” w sądzie. Tych samych zresztą których całe życie wcześniej obwiniała o… Read more

Kilka lat do przodu

Kiedy kobieta rodzi dziecko wiele rodzin tradycyjnie mieszka w wielopokoleniowym mieszkaniu, gdzie blisko babcia/teściowa. Również ja urodziłem się w mieście, w którym mieszkała moja mama ze swoją mamą. Podobnie jak mój ojciec, również i ja powinienem mieszkać z teściową, a następnie dopiero organizować rodzinie dom lub mieszkanie. Zrządzenie losu, można powiedzieć pech w moim przypadku… Read more

Po latach

Lata później Magda powie plącząc przy okazji rodzinnej kolacji ze właściwie „zatrzaśnięto jej drzwi” powrotu i pytając „po co właściwie Tobie był ten rozwód?”. Sylwia natomiast po latach będzie wszystkim mówić że wprawdzie sama spakowała się i wyjechała pod moja nieobecność, ale jednak to „właściwie została wyrzucona z domu”. Kiedy pojawiła się Paulina, to pierwsza… Read more

Chytry traci dwa razy

Tak wyglądał ostatni prezent jaki pamiętam Sylwia dostała od rodzonego brata na Święta Bożego Narodzenia. Dosłownie dostała od drugiego brata papier toaletowy w dolary do podcierania tyłka. Takie prezenty dostają w święta tylko osoby, które naprawdę nie mają szacunku do własnej rodziny. Ja chyb wówczas tłumaczyłem sobie, a może wierzyłem Sylwii na słowo, bo wówczas… Read more

Wstyd i hańba

Sylwia – główny specjalista od spraw rodzinnych, i Marta – specjalista od hańby międzynarodowej, wpadły na szlachetny pomysł w jaki sposób „na dziecko” dziadków oskubać. Jedna durniejsza od drugiej – wiele miesięcy później jeszcze się będą cieszyć z kilku stówek, jak pies któremu rzucili kość żeby sobie poszedł od stołu i nie przeszkadzał, ale żadna… Read more

Nikt z nas się nie zmienia

Definicją szaleństwa jest robić to samo i liczyć na inny efekt. Jednak nikt z nas nie jest kimś innym, bardziej jakimś, albo mniej jakimś innym. Każdy z nas ostatecznie w każdym związku jest mniej więcej taki sam, bo nikt z nas tak naprawdę radykalnie nigdy się nie zmienia. Czy można w ogóle oczekiwać od siebie… Read more